Fryderyki 2010 - CHYLIŃSKA- forum dyskusyjne

Moim zdaniem branża skrytykowała Agnieszkę za MR i się nie dziwię, że Aga nic nie osiągnęła w tym roku na fryderykach. Było to do przewidzenia

a szkoda, bo ze swoim talentem mogła zrobić coś wielkiego, moglibyśmy trzymać w ręce bardzo dobrą płytę, a Modern Rocking nawet się nie chce wziąć do ręki

a ja uważam, że Modern Rocking jest płytą tak bardzo krytykowaną i "nie chce się jej wziąc do ręki" ze wzgledu na to, że nikt nie chce spojrzeć inaczej na Age i posłuchac tego co ma do powiedzenia na nowej płycie, bo ona jest zaszufladkowana i już zawsze ma sie wydzierac
Sama lubię "starą" Agę jak i nową, bo w obu wydaniach jest szczera, robi to co chce

mi już nie chodzi o rodzaj muzyki, jaki teraz wykonuje, tylko o jej wokal, tak szczerze, czy nie słysząc wcześniej jakiegokolwiek utworu Agnieszki, słuchając tylko płyty Modern Rocking pomyślelibyście, że ona ma tak naprawdę silny, drapieżny, niezwykły głos? (patrz O.N.A., Chylińska, Angelane )

tak, można to usłyszeć choćby w utworze "Foch"

Foch to nie to samo co np Białe ściany. Foch nie ma tej pełnej mocy.

no aż tak nie, ale można usłyszeć, że Aga ma mocny głos

...

Nie można. Foch to jest jakas marniutka namiastka. Foch to wogole ona nie spiewa tam. Ona wogole na tej plycie nie spiewa. Po co to sie oszukiwać? Tu nie chodzi o samo wydarcie japy tylko, żeby był w tym jakis sens. Ta płyta jest bez najmniejszego sensu od a do z Smile

było juz to wałkowane nie ma sensu wracać. Stare dzieje, stara płyta czekamy na nową.

...

pięć lat trochę długo , nie chce się czekać. . .

Tak już będzie cały czas. Oni będą jechać, my bronić. I tak w kółko. Trochę bezsensu, ponieważ ciągle padają te same argumenty.