Sylwester, Kraków - CHYLIŃSKA- forum dyskusyjne

...

O wiele mniej osób by ją potępiało, gdyby grała rocka, a to sobie wydała na boku jako ciekawostkę, czy spełnienie swoich marzeń. Teraz po tylu latach milczenia, można czuć się zawiedzionym, że przeszła na taki styl. Pewnie złożyło się na to wiele różnych czynników, a my raczej nie dojdziemy co i dlaczego.
Co do koncertu, to tak jak ktoś powiedział: to był występ dla masy ludzi, niekoniecznie jej fanów. Miałam wrażenie, że piosenki były trochę skrócone, w ogóle to króciótko trwało i nie było szansy na bis... Nie ma więc sensu wyciągać z tego końcowych wniosków. Muzyka była lepsza niż na płycie, a na koncertach będzie jeszcze lepsza, skoro ma jeździć z innymi muzykami niż Plan B, darła się, nie miała w tle brazylijskich tancerek, nie ubrała się w różowe futerko... To jest moim zdaniem zapowiedź czegoś fajnego. Do, jak to mówicie "plebsu" (który wg mnie oznacza pustych ludzi, bez żadnego gustu, słuchających wszystkiego co jest na topie) na pewno trafił singiel, ale oni się szybko wykruszą, bo to było nawet widać gołym okiem na tym Sylwestrze. Wróci do nas, don't worry.

...

zainteresowało mnie jak powiedziała "bardzo tęskniłam za wami" za kim? przecież to nie była jej publiczność. Ilu tam mogło być starych fanów?

...

może jej nie chodziło o jej fanów ale ogólnie o publiczność . ? nie wiem ..

A co miała powiedzieć? Że nie tęskni? O tym powiedziała w jakimś wywiadzie, coś w stylu, że nie tęskni za sceną itp. A jak już jest na scenie to inna sprawa. W sumie mogła w ogóle o tym nie wspominać, ale chciała to powiedziała.
No nie wiem, ale sprawiała wrażenie, że się cieszy. (Wiecie, te krzyki i piski publiczności.) Ciekawe były różnego rodzaju "wygięcia" jej ciała i "?chuchanie?" w mikrofon .

...

Chodziło jej o publiczność, jakąkolwiek ale publiczność Wink

...

Ja to jej trochę współczuję. Powiedziała coś spontanicznie, nawet sama pewnie już nie pamięta ze stresu, bo sądząc po zadyszce, to stres był...Ale ponieważ to był pierwszy występ po latach, to wszyscy będą wyciskać z każdego śłówka siódme poty i obracać je na 4 strony świata. Wink

...

Ja też tak sobie myślę, że może ona myślała, że ją będą wygwizdywać czy rzucać w nią butelkami... Trochę przesadzam oczywiście, ale stres na pewno był.

...

to jest też to, że żyjemy w XXI wieku i byle gówniarz może wyjąć telefon i ją nagrać
a potem wyjmować jej słowa z kontekstu

ja już wyobrażam sobie teledysk Nieba albo Zimy...

...

...

mówiłam ogólnie.
i sama byłam zdziwiona, że Aga powiedziała takie słowa
...ale się chyba stresowała - jak sama przyznała: "cykałam się"

naprawdę, pozazdrościć takiej publiki... http://www.youtube.com/watch?v=HpHLEYER4zI
od 3.00 się zaczyna

...

oni tam mają nagrany kawałek piosenki "Wybaczam Ci"
tylko szkoda, że tak się darli i nie nagrali całego